Liberman Liberman
233
BLOG

Trybunalny węzeł gordyjski

Liberman Liberman Polityka Obserwuj notkę 2

      I kolejna tzw ustawa naprawcza przejdzie bez żadnego zastanowienia. Podpis Prezydenta Dudy zakończy kolejny etap chorego spektaklu związanego z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego. Szybko, gładko i przed wakacjami sejmowymi. Nie ma już znaczenia, że cała sprawa dotyczy instytucji mającej pilnować porządku konstytucyjnego. Nie ma już znaczenia, że Prezes Rzepliński będący sędzią zachowuje się jednocześnie jak polityk opozycji i że politycy partii rządzącej urządzają nad nim sąd kapturowy. Sama instytucja Trybunału Konstytucyjnego już praktycznie straciła cały szacunek po trwającym półrocznym żenującym przedstawieniu. Trybunalny węzeł gordyjski się coraz bardziej zaplątuje. Pytanie - kto będzie Aleksandrem Wielkim i go przetnie?

      Sprawa Trybunału Konstytucyjnego pokazuje jak bardzo wątła jest nasza młoda demokracja, skoro najpierw poseł PO Kropiwnicki przez własne niedopatrzenie doprowadził do sytuacji, gdzie reforma Trybunału Konstytucyjnego okazała się sama niezgodna z konstytucją, a później Prawo i Sprawiedliwość postanowiło twórczo rozwinąć ową antykonstytucyjną praktykę. Nie zaprzysięgając trzech sędziów i nie publikując wyroku Prezydent Duda i Premier Szydło jak i całe środowisko PiS-u weszli na poważną polityczną minę, która skończyła się tym iż nagle sobie przypomnieliśmy o istnieniu Rady Europy, podległej jej Komisji Weneckiej itp. Wywołało to reakcję obywatelską i społeczną w wyniku której powstał tzw Komitet Obrony Demokracji choć sama organizacja jest jednak dosyć podejrzana, a jej lider do świętych nie należy. Cała sprawa jest o tyle groteskowa, że za obrońców porządku konstytucyjnego zaczęli robić politycy Platformy Obywatelskiej, partii, która przecież rozpoczęła cały ten konstytucyjny bajzel. Innymi „obrońcami konstytucji” są z kolei politycy Nowoczesnej, ale ich siła przebicia jest tutaj na tyle niska, że poza krzykami Pani Poseł Gasiuk-Pihowicz to nic z tego nie wynika.

     Kukiz 15 zaproponował rozwiązania kompromisowe m.in. mające na celu zwiększenie ilości sędziów co oczywiście z kolei wymusza zmianę konstytucji. Niestety reszta sceny politycznej nie chciała w ogóle o tym słyszeć gdyż konflikt im się zwyczajnie opłaca. Polaryzuje to społeczeństwo, a więc i napędza poparcie i jednym i drugim, a także idąc dalej napędza czytelnictwo ich gazet partyjnych, zwiększa klikalność itp. Klimat wojny o TK jest i dla PiS-u i dla tzw opozycji totalnej opłacalny, gdyż przynajmniej coś się dzieje.

   Szkoda tylko, że cierpi na tym państwo polskie i polskie społeczeństwo. Bo niesprawny trybunał co chwilę zmieniany przez nowe ustawy, to ogromne zagrożenie dla nazwijmy to bezpieczeństwa prawnego i to zarówno dzisiejszego jak i przyszłego. Wszakże po PiS-ie mogą znowu przyjść tzw liberałowie i wykorzystać okazję burdelu w TK aby przeprowadzić własne niekonstytucyjne ustawy. Czy ktoś kiedykolwiek o tym w PiS-ie pomyślał? Nie, bo przecież teraz dominują. Ale przecież nie będą rządzić wiecznie.

   Na początku padło pytanie - kto będzie Aleksandrem Wielkim, który przetnie owy węzeł gordyjski? Odpowiedź jest prosta - będzie nim naród, który mając coraz bardziej dosyć polskich elit politycznych powie kiedyś dość i wybierze autorytarnych radykałów. I wtedy będzie się liczyć już tylko jedno prawo - prawo siły będące oczywiście niezgodne z konstytucją. Tylko kto jej jeszcze będzie bronił?

Liberman
O mnie Liberman

Niezależny indywidualista. Patriota i deista.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka